Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

Baba Buduje

wpisy na blogu

Ogrzewanie wybrane

Blog:  albatros2
Data dodania: 2016-03-12
wyślij wiadomość

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje...

Mnie np. 4000-5000 oszczędności w wydatkach:)


Wynegocjowałam dziś u jednego z 7 oferentów instalacji wod-kan-co-gaz małą korektę cenową w złożonej wycenie.


Pierwotna oferta: 42.200 pln zmalała do 39.000 pln + 20 % rabat na biały montaż Roca i armaturę Grohe oraz ich zakup na 8 % Vacie;)


Być może jest to dziedzina, w której dobrze móc się wesprzeć na męskim ramieniu,

ale inwestorka powoli też zaczyna się na niej znać:


W tej kwocie mam:

- instalacja grzewcza: gazowa (przystosowana pod pompę ciepła). 2 niezależne obiegi ciepła. Ogrzewanie podłogowe: salon, kuchnia, wiatrołap, komunikacje, 3 łazienki. Grzejniki: 3 sypialnie, gabinet, garaż, pralnia. Dodatkowo w łazienkach oprócz podłogówki grzejniki drabinkowe. Grzejniki marki DeLongi (jakoś mi się ta marka kojarzy bardziej z ekspresami do kawy;)).

- kotłownia: kocioł kondensacyjny z zamkniętą komorą spalania Buderus Logamax Plus GB072  model dwufunkcyjny o mocy nominalnej 24 kW i sprawności 109 %

+ zasobnik wody 120 l, sterownik pogodowy Logamactic RC 300,

elektroniczne pompy obiegowe Grundfos.

blog budowlany - mojabudowa.plblog budowlany - mojabudowa.pl

- instalacja gazowa: system zaciskowy FIVPress Emmeti mosiądz niskoołowiany

  blog budowlany - mojabudowa.pl


- instalacja wod-kan: rury wielowarstwowe VIVPEX Emmeti, rodzielacz 3 obwodowy, 3x stelaże Geberit, w dolnej łazience V-BOX podtynkowy HandsGrohe, odwodnienie liniowe, podejście pod pralkę, zmywarkę i lodówkę z kostkarką.


WAŻNA  INFORMACJA: włoska firma Emmeti S.p.a jest ubezpieczona w towarzystwie HELVETIA Swiss Insurance w zakresie rozszczelnień rur, w razie zalania domu z tego powodu ubezpieczyciel producenta ma obowiązek wypłacić odszkodowanie za szkody materialne w wysokości do 4.000.000 euro. Jak na razie wykonawca w swojej 20-letniej karierze instalacyjnej spotkał się z 1 takim przypadkiem - klient z pobliskiej miejscowości otrzymał 65.000 pln odszkodowania... Certyfikat ubezpieczenia nie określa okresu końcowego ważności polisy, tym samym ochrona obowiązuje do bez ograniczeń wieku wykonanej instalacji.


Uważam, że z uwagi na: szeroki zakres prac, jakość zaproponowanych materiałów, bogate doświadczenie wykonawcy, dodatkowe korzyści uzyskania rabatów, pakiet ubezpieczenia -  oferta tego instalatora jest interesująca.


Obok korzyści, nieuniknione będą dodatkowe koszty:

Wydatki okołoinstalacyjne, których należy się spodziewać:

- 2200 pln: przyłącz gazu (coś się zaczęło dziać w tej materii, gdyż wczoraj PGNiG przysłał warunki techniczne, do 3 miesięcy będzie realizacja przyłącza i rachunek)

- 1400 pln: projekt sieci gazowej (słyszałam, że w wersji bez MDCP projektanci są w stanie zrobić projekt za 800 pln, w sumie mapkę mam z etapu PNB, mam nadzieję, że ta sama mapa wystarczy...)

- 1300-1500 pln:  podłączenie gazu na zewnątrz budynku


W sumie, to co wytargowałam, będzie na pokrycie kosztów dodatkowych...


Termin realizacji instalacji pan zapisał w kajeciku na czerwiec. 


Wobec tego stanu planów, trzeba się będzie jeszcze bardziej uwijać z budową, zamknięciem budynku, elektrykami, tynkarzami, żebym w czerwcu była gotowa na instalacje.


Montaż kotłowni po zakończeniu prac wykończeniowych, czyli wykafelkowaniu pomieszczenia.





13Komentarze
Data dodania: 2016-03-12 20:24:58
Każda oszczędność (oczywiście nie kosztem jakości) to potem kasa na inne rzeczy. Teraz przy wykończeniach to tylko coraz gorzej ;) Tak więc sztuka negocjacji w cenie!
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-12 20:49:01
Dokładnie tak samo myślę:) Na ogrzewaniu i oknach nie mam zamiaru oszczędzać, więc redukcja kosztów może nastąpić tylko w drodze wypracowania jak najlepszej ceny za jak najlepsze produkty.
odpowiedz
Odpowiedź do aga--opalek
feriza  
Data dodania: 2016-03-12 23:00:55
Witam, po wykonaniu przylacza gazu jest 3 miesiace czasu do rozpoczecia poboru gazu. jak sie je przekroczy sa kary. Mysle ze nie tylko u nas w gazwoni tak jest, czytalam ze tauron tez tak robi.
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-13 10:05:53
Zawsze można napisać pismo z prośbą o prolongatę terminu. Nie wiem jak Tauron, ale PGNiG nie robi z tego tytułu najmniejszych problemów ;-)
odpowiedz
Odpowiedź do feriza
Data dodania: 2016-03-13 15:41:55
Co do PGNiG nie wiem, gdyż nie miałam przyjemności jeszcze poznać tego dostawcy. Co do Tauronu, na Opolszczyźnie, na której mieszkam, nie ma wymogu co do czasu rozpoczęcia poboru. Tak na dobrą sprawę, to ani PGNiG ani Tauron nie inwestuje w przyłącze własnych środków i już na tym etapie czerpie dochód z inwestora=klienta, więc wszelkie ewentualne narzucenia terminu korzystania z mediów wydają się być co najmniej nietaktowne;)
odpowiedz
Odpowiedź do feriza
Data dodania: 2016-03-13 10:10:22
Nie wiem, o czym Ty do mnie, bo czułam się jakbym czytała Iliadę w oryginale... zagadnienia techniczne raczej nie są moją mocną stroną ;-) z całego tekstu zrozumiałam tylko fragment o oszczędnościach i z tego tytułu gratulacje, bo to bardzo dobra taktyka :-)
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-13 15:52:54
Nie martw się, ja też jestem słaba w sprawach technicznych, ale samotna kobieta musi przynajmniej udawać, że zna się na wszystkim:) Może dlatego właśnie nie mam faceta;)
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell
Data dodania: 2016-03-13 10:30:36
Podziwiam Cię! Naprawdę! Widać, że masz rękę na pulsie i wszystko dopięte-życzę Ci, żeby było tak do końca budowy:)
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-13 15:50:32
Staram się, ale co z tego wyniknie, nie wie nikt:) Podczas pewnej rozmowy o budowie z moim szefem, twardo zapewniłam, że zamierzam kierować inwestycją jak dobry manager i wszystko z góry dobrze zaplanować. Na co on zrobił wielkie oczy i zapytał: "Budowę chce pani zaplanować??? To nie udało się jeszcze nikomu". Trochę mnie przeraził swoją wypowiedzią... Ale od czasu, kiedy mój murarz zapomniał zostawić otwór w ścianie garażu na przejście do kotłowni, a zamiast małego okna wymurował drzwi balkonowe, zaczynam zdawać sobie sprawę, że nawet trzymanie ręki na pulsie nie jest gwarancją wyeliminowania problemów, jakie czyhają na inwestora;)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-na-maxa
madic27  
Data dodania: 2016-03-13 11:04:25
A czy w cenie jest styropian pod podłogówkę?? Pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-13 15:44:09
Styropian we własnym zakresie. Ale nie będzie to wielki koszt, bo podłogówki wyjdzie raptem 75 m.
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
jane07  
Data dodania: 2016-03-13 15:52:01
dobrze ci to idzie jak na taką budowe ..sama
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-13 15:54:56
Czasami lepiej samemu, niż z kimś, kto robi nam pod górkę:)
odpowiedz
Odpowiedź do jane07

Przedsmak sufitu

Blog:  albatros2
Data dodania: 2016-03-11
wyślij wiadomość

Dzień trzynasty należy do tych wyjątkowych dni, kiedy to inwestorka na budowie nie zawitała. Nie z tego powodu, że wierzy w pechowość trzynastki, a z tego, że ją przelotny wirus zmógł:(

Dnia czternastego zmartwychwstała i czym prędzej pomknęła na drugi brzeg Odry zwizytować rosnący domek.

Z nowości:

- podciągi

- zbrojenie pod strop

- wytyczone schody

- wszystkie słupy nośne

Domek można już pozwiedzać:)


Zalążek naszych ślicznych schodów wewnętrznych:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zalążek sufitu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

taras tylny:

blog budowlany - mojabudowa.pl

taras boczny:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


blog budowlany - mojabudowa.pl


4Komentarze
Data dodania: 2016-03-11 15:40:35
hej, ładnie Albatros pnie się do góry. My dopiero jesteśmy na 2 dniu murowania ścian, ale tempo jest bardzo fajne.
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-11 16:21:32
E tam "dopiero"... Raptem parę dni różnicy. Podobno to łatwy domek do budowy z jeszcze łatwiejszym dachem, więc nawet się nie obejrzycie, jak się wybuduje:)
odpowiedz
Odpowiedź do albatros1
Data dodania: 2016-03-12 12:30:12
To już prawie pani na wysokościach jesteś ;-) Zadziwia mnie tempo...wprawdzie to już dawno było, ale nie przypominam sobie żeby u nas to tak szybko szło...raczej biegałam i bloczki liczyłam, a u Ciebie jednego dnia mury, drugiego strop, trzeciego dach... zaraz mnie z wybieraniem płytek dogonisz...a wtedy to się już serio załamię ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-12 13:11:04
Odpukać w niemalowane: oby dalej szło zgodnie z planem szybko i bezproblemowo:)
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell

Mamy filary podcieni

Blog:  albatros2
Data dodania: 2016-03-09
wyślij wiadomość

Dwunasty dzień budowania.


Dziś domek nabrał zadziorności i typowego dla Albatrosa2 charakteru:)

Przy:

- drzwiach wejściowych

blog budowlany - mojabudowa.pl

- tylnym głównym tarasie

blog budowlany - mojabudowa.pl

- tarasie bocznym

blog budowlany - mojabudowa.pl

wyrosły filary (tego, co mi się w projekcie spodobało najbardziej) czyli PODCIENI,

pod którymi będę pić poranną kawkę w promieniach wschodzącego słońca, pracować mobilnie w upalny dzionek, kiedy będzie zbyt gorąco, by jechać do biura, sączyć popołudniową lampkę wina...


A tak domek będzie wyglądał w szerokopojętej - mam nadzieję, że nieodległej - przyszłości:

(jedyne zdjęcie gotowego Albatrosa, jakie było dostępne w sieci).

Różnica: u mnie szerszy garaż 2-stanowiskowy i zwężone okno w kuchni.


blog budowlany - mojabudowa.pl

Czyż nie jest uroczy?;)

5Komentarze
Data dodania: 2016-03-09 16:44:02
Uroczy, a jakże... wprawdzie na razie wyglądają jak stosy całopalne, ale wierzę Ci na słowo, że to słupy Twoich wymarzonych podcieni ;-) podwójny garaż... ulala ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-09 16:55:53
Bo większość kobiet ma problemy z parkowaniem;) Do dwustanowiskowego raczej trafię;)
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell
Data dodania: 2016-03-09 17:39:31
Ja u siebie mam jednostanowiskowy ale na wszelki wypadek zrobimy większą bramę wjazdową
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-10 19:04:29
Kochana domek rośnie i to najważniejsze! Fajnie jak już można chodzić po domu :-D
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-10 19:14:03
Domek rośnie - stan konta maleje:)
odpowiedz
Odpowiedź do aga--opalek

Błędy naprawione

Blog:  albatros2
Data dodania: 2016-03-08
wyślij wiadomość

Dnia jedenastego skulony wykonawca  naprawił byki dnia poprzedniego.

Chcąc pozostać na mojej budowie, innego wyboru w sumie nie miał.


Cudownym sposobem w jeszcze wczoraj pełnej ścianie garażu pojawiły się wreszcie drzwi. (Trochę mnie niepokoi, że dziś cięli otwór w ścianie niebylejakiej, bo nośnej...

Twierdzą, że belki stropowe prawidłowo uszytwnią konstrukcję i nie będzie skutków omyłki...) Mam nadzieję, że nie zginę w katastrofie budowlanej...

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zaś jeszcze wczorajsze drzwi w kotłowni dzisiaj dziarsko przeobraziły się w okno:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Trochę grubiej naciaprane warstwy zaprawy demaskują poprawkę:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Szkoda, że nie od razu był taki efekt...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


4Komentarze
Data dodania: 2016-03-08 17:06:57
Bardzo ładnie naprawili... prawie nie widać dowodów winy ;-) a Tobie radzę nawiązać współpracę z pobliskim sklepem zielarskim na dostawy melisy w hurtowych ilościach... im głębiej w las tym bardziej się przydaje ;-) Jeśli to Cię pocieszy, to myślę, że niekoniecznie masz słabą ekipę, to mogą być dobrzy fachowcy, tyle tylko że dla Ciebie ta budowa, to w tej chwili jedna z najważniejszych rzeczy na świecie, a dla nich rutyna, nuda i ogólnie ziew...dlatego dobrze jest panów motywować do nieco bardziej skupionych poczynań częstymi nalotami i sprawdzaniem wszystkiego z uporem maniaczki... i niekoniecznie z tasakiem w torebce ;-)
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 18:24:08
Pod oknem trochę widać kontury dawnych drzwi;) Co do drzwi w garażu trochę się obawiam, bo wyrąbali otwór w ścianie nośnej... Co do ziół, melisa już na mnie nie działa...;) Co do tasaka, nie będę dźwigać niepotrzebnego balastu, na budowie zawsze znajdzie się jakiś młotek czy szpadel, więc będzie czym strzelić po łbie winowajcę:)
odpowiedz
Odpowiedź do blue--bell
Data dodania: 2016-03-08 18:43:34
Spokojnie jet dobrze :) :) Po błędach nie ma śladu i ty jesteś na wolności -hiihihi
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 18:53:58
U mnie jeszcze adrenalina utrzymuje się na wysokim poziomie, wciąż mam przed oczami wczorajszy obraz nędzy i rozpaczy:) Mam nadzieję, że kiedyś minie;)
odpowiedz
Odpowiedź do domimika

Czy zastrzelić wykonawcę?

Blog:  albatros2
Data dodania: 2016-03-07
wyślij wiadomość

Dnia dziesiątego mury znacznie wyrosły z sobotnich pączków.


Mimo to, inwestorka mało zawału  nie dostała...

Podjeżdżam na budowę i już na pierwszy rzut oka widzę niezgodności z projektem:

1.) W tylnej ścianie garażu brak drzwi do kotłowni:(

2.) Na zachodniej ścianie kotłowni zamiast otworu na okno, otwór na drzwi:(


Pytam robotników, czy widzieli projekt?

Na co przestraszeni murarze po dłuższej chwili milczenia i wzajemnym spoglądaniu na siebie, że nie mają. Ale ponoć "szef był i powiedział im, że tak mają robić"...


Wobec tego jedno proste pytanie: Po cholerę w ogóle projekt?

Szef nie odbiera telefonu.

Wysłałam @ z materiałem dowodowym.

Ciekawe jak z tego wybrnie...

Może nie odbiera, bo pojechał wycinać otwór na drzwi w garażu i zamurowywać otwór na drzwi, który miał być otworem na okno...


Od razu kupić spluwę i przystawić do czaszki wykonawcy? Czy dać chłopu szansę?


Czy Wam też zdarzały się takie przygody?

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


20Komentarze
klementynka
Data dodania: 2016-03-07 19:05:11
Trzeba dac chłopu szanse...ale postraszyc trzeba..spluwą albo czym innym...doskonale Was rozumiem tez mielismy "ciekawe sytuacje" np: brak rury do kanalizacji,tynkarz ktory sie nie pojawił...zatynkowane gniazdka...W miare możliwosci Musicie czesto doglądac na budowe..powodzenia i samych "porzadnych" fachowców życze...
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-07 19:55:27
Mój ulubiony argument motywacyjny: "Nikt przecież nie chce, aby poszerzać ekipę o inspektora nadzoru...":)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
klementynka
Data dodania: 2016-03-07 21:14:23
U nas takim "inspektorem nadzoru", był i jest Senior ( znaczy Tato mój),nas nie ma na miejscu niestety...Są tego plusy bo przypilnowane wszystko ze aż miło,a minusy to że wszystko musi byc po mysli Seniora. WSZYSTKO....Pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do albatros2
Data dodania: 2016-03-07 22:20:56
dobre :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
czortek  
Data dodania: 2016-03-07 19:17:56
My MOŻE zaczniemy w wakacje. Twój przykład utwierdza nas w przekonaniu, że codziennie trzeba będzie na budowę zaglądac
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-07 19:56:21
Chciałoby się nie musieć, ale sytuacje pokazują, że innej opcji nie ma. Pańskie oko konia tuczy:)
odpowiedz
Odpowiedź do czortek
Data dodania: 2016-03-07 19:26:40
HEHEHEHE ale się uśmiałam :) :) Oczami wyobraźni widzę jak szukasz na allegro ostrej broni :) :) Daj szanse !!! chyba nie masz innego wyjścia
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-07 19:59:45
Ostrą broń mam zawsze przy sobie;) Słowo. Kiedy trzeba, potrafię w obronie własnej użyć ciętego języka. Takim też zawalczyłam.
odpowiedz
Odpowiedź do domimika
Data dodania: 2016-03-07 19:53:32
Po 5 próbach, łodebrał łaskawie telefon... I pretensje: "Czemu pani na mnie krzyczy?", "Pani tylko jeździ i czeka, aż popełnimy jakiś błąd", "Pani to ma za mało zaufania do ludzi"... Biedactwa... Jak tu mieć zaufanie, kiedy wykonawca na przysłowiowy odpierdziel robi??? Wytłumaczenia: Zapomnieli o drzwiach w garażu, bo trudne nadproża były i tylko na nich się koncentrowali. A zamiast okna, zrobili drzwi w kotłowni, bo była myląca szerokość 90 cm- jak dla typowych drzwi, a nie dla okna...:) A o prostym słowie "Przepraszam" można pomarzyć...
odpowiedz
czortek  
Data dodania: 2016-03-07 21:04:12
No widzisz. Trudne nadproża były - po co ten cały stresik? Może bys sie nie zorientowała, że drzwi zamieniły sie z oknem... i może nawet by Ci to pasowało!
odpowiedz
Odpowiedź do albatros2
Data dodania: 2016-03-08 08:50:21
Powinniście wysłać do nich kierownika budowy - w końcu od tego jest, żeby pilnował czy wszystko jest dobrze zrobione.
odpowiedz
Odpowiedź do albatros2
Data dodania: 2016-03-08 15:59:08
Problem w tym, że kierownik i wykonawca to dobrzy koledzy. Jeden kryje drugiego:) Ale już postraszyłam możliwością zaangażowania inspektora nadzoru, a na samą myśl o nim obaj trzęsą portkami.
odpowiedz
Odpowiedź do miszszel
Data dodania: 2016-03-07 21:48:03
U nas na etapie kopania fundamentów majster machnął się i zamienił miejscami drzwi od kotłowni z kominem (stopa pod komin)- zaczęto kopać, więc przy zalewaniu lekko wzrósł koszt betonu. Obyło się bez rozlewu krwi, ale Inwestor darł o to japę (pół wsi go chyba słyszało).
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 15:59:59
Nie dziwię się darciu japy:) U mnie też było głośno;)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-na-maxa
iwona25
Data dodania: 2016-03-07 21:53:47
Zmiana ekipy!! mieliśmy to samo na początku budowy identycznie daliśmy szanse, ale byki były cały czas zero korzystania z projektu, uzeraliśmy się cały czas nerwy i niepotrzebny stres,w końcu przy dece zmiana ekipy. Jeśli nie umieją czytać projektu to soryy, ale wypad. Szkoda nerwów i czasu. Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 16:01:23
Surowa, acz słuszna postawa;) Ja na razie dziś dałam im szansę - ostatnią.
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2016-03-08 00:38:39
Ojj co ja sie nauzeralam z tymi pseudofachowcami. Nie daj sie zwiesc pilnuj ich jak oka w glowie a jak nie masz czasu na to lepiej zmien na bardziej "uwaznych". Mysmy mieli straszne utrapienie.... Polowe scian rozbierali(dobrze,zesmy w pore zajechali to zaprawa jeszcze mokra byla) no nie wiem czemu tak im nie pasowalo,ze codziennie zajezdzamy na budowe na kontrol(sarkazm ;)) bez tego to nie wiem czy chalupa by stala do dzis mam jakis wewnetrzny stach. U nas czesciej niz normalnie woadal kierownik budowy bo ja szczerze sie balam. Niestety ciezko bylo o inna ekipe i mysmy sie z nimi przebidowali. Zycze oby to byla jedyna ich wpadka. Ps. Zauwazylam ,ze czesto panowie nie szanuja zdania kobiet na budowie :/
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 16:02:53
Mam na oku:) Codzienny dozór, codzienne sprawdzanie wykonanych prac. Mają pretensje, że jestem nieufna, ale to w końcu moje pieniądze i całkiem niemałe.
odpowiedz
Odpowiedź do marzenianasze
Data dodania: 2016-03-08 08:59:27
Jakbym widziała i czytała swoje początki. Czy firma nazywa się na literkę P??:) Trzeba ich pilnować. No i z naszego doświadczenia: jeśli początek taki to potem my musieliśmy każdy etap sprawdzać dokładnie, egzekwować poprawki i prawie patrzeć na ręce.
odpowiedz
Data dodania: 2016-03-08 11:57:51
Na literkę M:) Kurcze, myślałam, że tylko ja mam takie "szczęście" do budowlańców, ale widzę, że w tym kraju to w zasadzie reguła;)
odpowiedz
Odpowiedź do lazuryt-2015
albatros2
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 505590
Komentarzy: 2169
Obserwują: 504
On-line: 9
Wpisów: 279 Galeria zdjęć: 1246
o nas
Jesteśmy rodziną niekonwencjonalną:) Ja, córka Pola i nasz kot dachowiec. W przededniu czterdziestki chciałabym mieć już nie mieszkanie, a dom na przedmieściach. Buduję heroicznie sama dla nas trojga, niczym Judyta Kozłowska w "Nigdy w życiu":)
Projekt ALBATROS 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Nasze miejsce na Ziemi
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2021 kwiecień
2017 październik
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2017 luty
2017 styczeń
2016 grudzień
2016 listopad
2016 październik
2016 wrzesień
2016 sierpień
2016 lipiec
2016 czerwiec
2016 maj
2016 kwiecień
2016 marzec
2016 luty
2016 styczeń
2015 grudzień

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników