Schody
Pani inwestor się szkoli, bobowie kończą rzeźbienie domu...
Z głównych dzisiejszych osiągnięć - po czterech dniach montażu,
skończone schody wewnętrzne.
Przyklejone wszystkie stopnie i podstopnie oraz wstępnie zakonserwowane.
Nie chciałam połysku na drewnie, więc schody zostały wykończone nie tradycyjnym lakierem, a olejowane. (Dziś raz, pojutrze drugi).
Nawet najtwardszy lakier nie uchroni całkowicie przed zużyciem, a olej można punktowo naprawić. Zaś gdyby lakier uległ zdarciu, to trzeba potem cyklinować całość.
Postawiłam na naturalny olej bezbarwny HS 2k Impact z linii High Solid firmy LOBA-WAKO.
Wg zapewnień producenta, olej Impact podkreśla naturę drewna, zachowując wyjątkową wytrzymałość. Dzięki temu nadaje się do obszarów użytku publicznego, a nawet do obszarów wilgotnych o najwyższych wymaganiach. Zweryfikujemy zapewnienia po pewnej eksploatacji...
Jutro bobowie kończą uzupełnianie i fugowanie cegiełki tuż nad schodami...
Wieczorem (przekładany już dwukrotnie pomiar barierek - jednak postawiłam na szkło).
Pojutrze montaż oświetlenia LED.