Do przeprowadzki dni 4...
"Co, już?" - zapytał sąsiad Adaś z nowego domu...
Jeszcze nie, ale blisko, coraz bliżej...
Postępy dnia:
- podłączone oświetlenie zwierciadełka (nieskromnie powiem: "zaje...te", dobry gust ma pani inwestor, dobry;))
- zrobiony blat pod umywalkę w łazience Poli
- zrobiona zabudowa k/g pod półkę za wanną wolnostojącą
- dalszy etap wykładania się
- odpalony i przetestowany internet
(Grupa Multiplay wypięła się na panią inwestor, to i ja ich cmoknęłam w pupę... Na 2 urządzenia plusowy LTE śmiga 3 razy szybciej lepiej niż nasz blokowy...
50 GB bez limitu danych + modem z routerem łącznie za 60 zł chyba ujdzie).
14 dni testowania z ewentualną możliwością rezygnacji z umowy.
Ale (póki co) nie rezygnujemy. Hula.
Jutro w planie: montaz i instalacja anten TV, olejowanie już skończonych schodów, pomiar barierek, składanie reszty mebli, płytkowanie półki za wanną, może się też uda podłączyć "batyskaf". Już nie mogę się doczekać, by zalegnąć w gorącej kąpieli, a na dziś jeszcze zielonej półeczce lampeczka wina...