Proszek
Proszek dla mnie ma znaczenia dwa...
Dobre: to chorwackie wino grzejące serca Polaków długo po wyjeździe z Dalmacji...
Złe: metaforyczne określenie stanu rzeczy niedokończonych...
W sumie mogłybyśmy się już przeprowadzić do domku...
Gdyby nie proszek...
A konkretnie łazienki w proszku... (Niestety nie w tym chorwackim znaczeniu...)
Bez łazienki w XXI wieku to chyba tylko potrafią żyć bohaterki serialu Damy i Wieśniaczki.Pl...;)
Nasze łazienki zaczęły się robić na początku stycznia...
Jak dotąd nie skończyły...
Łazienka nr 1,
czyli: wziął "fachowiec" swoją reklamówkę i poszedł w siną dal, bo szef mu za mało zapłacił...
Łazienka nr 2,
czyli półtora miesiąca szef kafelkuje i skończyć nie może (bo grubszą robotę złapał...)
Łazienka nr 3,
czyli ciemna d....pa
Zastanawiam się, czy samej się nie wziąć za usługi remontowo-budowlane;)