Taras opaleniowy początek finału
Dżem Dobry Wieczór
Taras opaleniowy przyjemnie mieć...
Tym przyjemniej, jeżeli jest już skończony i wylegujących się nań w blasku słońca dam
nie straszy nagi beton...
Jednym z ostatnich tematów wykończeniowych, jakie pozostały do zamknięcia, są balkony.
Plan działania (przyjęty po konsultacji z doradcami firm Mapei i Renoplast) został powzięty przed urlopem, materiał zakupiony i dostarczony w miniony piątek, dziś rozpoczęte manewry.
Taktyka:
- oczyszczenie podłoża (wykonane)
- pokrycie podłoża Uni-Gruntem (wykonane)
- pokrycie podłoża 2 warstwami paroprzepuszczalnej dwuskładnikowej hydroizolacji do balkonów, tarasów i basenów Mapei Mapelastic (aktualnie w promocji w Castoramie, cena 1 kpl 24 kg zaprawy+ bańka płynu+ wiaderko 259 zł) (wykonana 1 warstwa, dzień schnięcia i jutro działamy z drugą)
- narożniki i wykonane dylatacje uszczelniamy dodatkowo taśmą Buidfix
- na tak uszczelnione podłoże położony zostanie gres szkliwiony takiego oto sortu:
Drugi balkon (z gabinetu i sypialni pani inwestor) trudniejszy w obróbce...
Na wpis przyjdzie pora, kiedy weźmiemy się za to ustrojstwo...
I dobra wiadomość na 13-go:
Panie i Panowie,
W dniu dzisiejszym Powiatowy Inspektorat Budownictwa przyjął budowę domu bez zastrzeżeń:)
Odebrała pani inwestor dziennik budowy z pieczęcią o zakończeniu robót, jutro kierunek Rynek-Ratusz wydział podatków i sąd rejonowy wydział ksiąg wieczystych...
I to by było na tyle spraw urzędowych...
Do wykonania:
- wspomniane wykończeniówki balkonów
- tynk mozaikowy na fundamencie
- poprawki malarskie z usunięciem pleśni na zalanych ścianach parteru
Oj zmęczonam, zmęczona tą budową...
Chciałoby się uściąść na bujaczku zwanym Lou-Lou i zwyczajnie beztrosko pogapić się na kwiatki, ale stale coś...