Hity i kity
Mieszkamy dni osiem:)
Teren powoli można uznać za odgruzowany z przeprowadzkowych tobołków i pobobowych szkód.
Zapytał mnie szef w pracy: - "No i jak się mieszka?"
"Przestrzennie" - odpartła lakonicznie pani inwestor.
To najbardziej adekwatne słowo odzwierciedlające wszelkie wrażenia.
A szczegółowiej: dużo swobody i dużo niewolniczej roboty zarazem:)
Ze zmiany lokum ucieszony jest przede wszystkim pies, który mając do dyspozycji ogród, w tydzień odwykł od chodzenia na smyczy.
I małolata, która zamiast blokowego pokoju 10-metrowej klitki, dostała (chociaż nie wiem, za co, bo niegrzeczna jak cholera) 20-metrową sypialnię z własną łazienką i oddzielną garderobą.
Po tygodniu mieszkania mam już zarys pierwszych hitów i kitów tej posiadłości.
HITY:
- 40-metrowy taras pod dachem:) Najbardziej pokochał go pies Bernard, który mógłby na nim spać i spać... My pokochamy, kiedy się ociepli i będzie można w tym miejscu celebrować sezon grillowy niezależnie od pogody:)
- podniesiony o pół metra poziom "0"... Szczególnie widać to w czasie deszczu czy mycia samochodu na podjeździe, kiedy woda w mgnieniu oka spływa z posesji na drogę lub sąsiedzi mają darmowe nawadnianie;)
- garaż dwustanowiskowy wykorzystany (póki co) na 1 samochód. Miejsca 35 m2. Jest i gdzie rowery i zawsze przydatne regały postawić. I wysiadając z auta nie musimy się martwić, czy rąbniemy drzwiami w ścianę. A sąsiedzi co mają garaże 20 m, parkują przed domem, bo w garażu tyle innych gratów, że miejsca na samochód zabrakło:)
- pomieszczenie pralni. W bloku można było pomarzyć o takim miejscu. Pralka nie huczy ani w łazience ani w kuchni pod blatem. Oprócz pralni, pomieszczenie pełni funkcję małego, acz ogromnie przydatnego składziku na chemię gospodarczą i sprzęt sprzątający. Jeżeli Ktoś w tym momencie zastanawia się na zakupem lub adaptacją projektu i ma dylemat: z pralnią czy bez? Brać tylko i wyłącznie z pralnią!
KITY:
- kit number one, zwany kitem nad kitami: studnia bez dna, czyli studzienka deszczówkowa "pomysłowo" zdjełana przez partacza nad partaczami Krzysztofa T., która raz: głównie zbiera okoliczne wody gruntowe, a dwa: po większych deszczach zapada się w grunt. Z założenia miała być studnią chłonną... I owszem, jest. Chłonie jednak wody z działek sąsiadów i ogrodu, a wodę z rynien będzie chłonąć, jeżeli będzie wolna pojemność...
- włączniki światła od zewnątrz sypialni:) Chciała mieć pani inwestor uporządkowane i poukładane w 1 linii, ma... trochę niewygodną innowację... (Ale po tygodniu do włącznika oświetlenia w sypialni w komunikacji piętra już się przyzwyczaiłam;))
- włączanie oświetlenia lustra w dużej łazience nierozerwalnie uwarunkowane włączeniem oświetlenia lustra w łazience Poli:) Pan elektryk coś pomylił kabelki... Ale z czasem wyprostujemy i to...
Idź zaświeć lustro w łazience Poli:
Przejdź do sąsiedniej łazienki, włącz oświetlenie lustra, dopiero teraz się zapala:)
- i jeszcze jeden kit z zakresu elektryki: włączniki rolet podzielone na dobre i złe.
Włącznik dobry, czyli bezobsługowy. Jednobiegunowy. Sekundowe przyciśnięcie klawisza powoduje samoczynne opuszczenie lub podniesienie rolety.
Włącznik beee. Dwubiegunowy. Aby podnieść lub opuścić roletę przeba stale cisnąć włącznik....
Do wymiany 3 przyciski rolet...