SONDA: Płytki między meblami
Ponieważ La donna e mobile, "mobilną" panią inwestor dopadł dziś dysonans decyzyjny w zakresie wykończenia pasa między meblami w kuchni...
Za tydzień bobowie chcą kłaść w tym miejscu płytki, więc jest za pięć dwunasta na ewentualną zmianę decyzji...
(Dla przypomnienia) do kuchni:
opcja 1.) ?
DEKOR MURAL biała cegiełka
(pierwotna, płytki od półtora miesiąca w garażu, ale zawsze można oddać;)
Qrcze, im dłużej na niego patrzę, tym bardziej wydaje mi się infantylny, tandetny i sprzeczny z moją naturą... Trochę zalatuje babcinym piecem kaflowym;) Wiem, że cegiełki są modne, ale chyba te nie do końca są mi pisane... Aż sama niedowierzam, że go kupiłam bez bicia...
opcja 2.) ?
Glazura LOFT grafit firmy CERAMSTIC.
Wizualnie struktura marmurkowa porowata, ale w realu gładka...
Na zdjęciu ciemnoszara, w rzeczywistości jaśniejsza z pogranicza szarości i beżu...
Z utrzymaniem czystości nie powinno być problemu.
opcja 3.) ?
produkt firmy CERAMIKA PILCH, glazura METROPOL grafit
W moim uznaniu, najbardziej dostojny i najwyraźniej podkreślający piękno koloru blatu dąb rustykalny. Pociągnęłabym w tej glazurze nie tylko pas międzymeblowy, a wszystkie ściany z meblami kuchennymi na wysokości od blatu do samego sufitu. Obawiam się tylko, że na ciemnoszarych kaflach mogą być widoczne ewentualne zacieki lub zachlapania...
Sercem skłaniam się ku trójeczce...
Zakupione cegiełki chyba oddam Potrzebującym:)