Pytanie techniczne prądowe
Zaproponował mi dziś pan elektryk (w celu redukcji moich wydatków, a jego nakładu pracy i czasu) wykonanie już przed rozpoczęciem budowy docelowego przyłącza energii... Kabel ziemny i tzw erbetka miałyby być doprowadzone do miejsca przyszłego garażu, w którym planuję właściwą szafkę rozdzielczą. Zapytałam elektryka, czy potrzebny jest do tego geodeta, powiedział - co mnie znacznie zaskoczyło - że on sam wie, w którym miejscu kabel wyciągnąć i zamontować rodzielnicę budowlaną, a poprowadzone przyłącze nie będzie przeszkadzać w pracach ziemnych ekipie budowlanej.
Na wszelki wypadek zrelacjonowałam propozycję swojemu wykonawcy.
Chłop się za głowę złapał, że nigdy o takich praktykach nie słyszał, a ponoć wybudował setki domów.
Czy Brać Blogowa miała z taką kolejnością rzeczy do czynienia?